Olga zapytał 7 lat temu
Witam,
niedawno rozpadło się moje małżeństwo, mąż stwierdził ,że mnie nie kocha. Byłam w takim szoku,że chciałam się na nim odegrać i zapisałam się do portalu randkowego. Tak poznałam Wojtka. Kompletnie się tego nie spodziewałam, ale pokochałam go bardzo,połączyło nas porozumienie dusz. Pod moim wpływem , Wojtek chciał się rozejść ze swoją partnerką, z którą miało go nic nie łączyć, sprawy obróciły się tak,że w konću do niej wrócił, mnie poprosił o przyjaźn. Bardzo przeżyłam to rozczarowani, przeszłam załamanie nerwowe, jestem po próbie samobójczej. Wojtek po tym wydarzeniu całkowicie się od mnie odwrócił, nazwał mnie nieodpowiedzialną, w poczuciu totalnego rozczarowania napisałam do jego partnerki, wtedy strasznie mnie zwyzywał. Nie mogę sobie dać rady z tym rozczarowaniem. Co mnie jeszcze czeka ? Czy zaufam jeszcze komuś? Pokocham? Czy Wojtek mnie nienawidzi ? Czy mnie wykorzystał ? Czy będę miała okazje jeszcze kiedyś z nim o tym porozmawiać?
Bardzo proszę o pomoc
Ola data ur. 22.03.1980
Aria odpowiedział 7 lat temu
Witam.
Pani Olu,na obecną chwilę jest pani totalnie zablokowana emocjonalnie i choćby przechodził koło pani człowiek o gołębim sercu ,to pani go nawet nie zauważy.Niestety prawda jest taka,że na własne życzenie poniosła pani porażkę.Po takiej traumie jaką jest opuszczenie przez męża,pani szuka ukojenia w ramionach kogoś ,kto nie jest sam.Szukanie miłości na portalach randkowych niestety niesie duże niebezpieczeństwo ,że będzie pani tą trzecią.Obecnie Pan Wojtek,znajomość z panią traktuje jako koszmarne przeżycie.Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.Jest wściekły.Nie bardzo rozumiem ,czemu pani jeszcze obciąża się myślami ,czy on panią nienawidzi….i o czym chce pani z nim rozmawiać?.Jesteście ludźmi dorosłymi ,i pan Wojtek zdawał sobie sprawę,że będąc w niezakończonym związku a zaczynając nowy,którąś z was skrzywdzi,jednak nie był przygotowany na to,że u niektórych osób potrzeba kochania jest tak wielka,że potrafią zniszczyć nie tylko swoje życie ale i czyjeś.
Pani Olu ,proszę dać sobie spokój z myśleniem o Wojtku,karty pokazują ,że jeśli nie weźmie się pani w garść ,to pani stan może prowadzić do głębokiej depresji.Żadna miłość nie jest warta tego,aby zniszczyć sobie zdrowie.Pan Wojtek podjął decyzję,taką a nie inną,a skoro wybrał partnerkę z którą zresztą był,to raczej nie z miłości do pani.Nie ma czego tu ratować,pora wstać ,otrzepać kolana i doprowadzić się do porządku.Pora poszukać mężczyzny,który jest sam,i tak jak pani potrzebuje kogoś do wspólnego życia.
Na pytanie czy pani jeszcze kogoś pokocha i zaufa jest za wcześnie.Najpierw pokochać musi panią samą siebie,bo wygląda na to,że pani nie potrafi być sama ze sobą,i panicznie boi się samotności.Nie należy po takiej traumie,jaką jest opuszczenie przez męża którego się kochało,szukać na siłę kogoś w zastępstwie,bo wówczas wielu rzeczy nie dostrzegamy.Jeśli teraz na siłe zacznie pani szukać ukojenia,może skończyć się podobnie.Powinna pani dać czas swojemu sercu na odpoczynek,nauczyć się też cieszyć z życia.Proszę aby pani przez pewien czas poświęciła uwagę sobie samej,sprawiała sobie przyjemności,i znalazła jakieś zainteresowania.Musi pani odzyskać przede wszystkim wiarę w siebie i swoje możliwości.
Pozdrawiam.