Witam bardzo prosze o pomoc moj byly Robert odszedl ode mnie z jakies 3 miesiące temu nie podajac zadnego powodu tak poproatu bez żadnego slowa do tej pory nie sa znane mi zadne powody nawet nie domyslam sie czemu tak wyszlo nie inaczej bylo nam donrze w związku nie mam pojęcia co sie stalo i co mogla bym zrobić aby sie jakos zblizyc do niego i porozmawiać z nim czy mamy jeszcze szanse na to aby byc razem ? I co robic skoro z nieznanych mi przyczyn on nie chce ze mna wgl rozmawiac kocham go i chciala bym aby wrócił lecz czy to mozliwe probowalam wielu sposobow aby się z nim jakos porozumiec ale na marne :-( bardzo prosze o odpowiedz z gory dziękuję i pozdrawiam