Jeżeli masz jakieś pytanie do kart, do wróżki itp.. Możesz je zadać tutaj: Zadaj pytanie
1008 odsłon0 odp.0 głosów
1332 odsłon0 odp.0 głosów
1531 odsłon1 odp.0 głosów
Witam Pani Xynewo. Zwracam się do Pani ponownie. Pomimo, ze karty tarota nie wrozą dobrze mojemu małżeństwu, chciałabym go ratowac. Nadal ja i mąż mieszkamy oddzielnie – w Polsce oddaleni od siebie o kilkaset km. Czasami rozmawiamy na skype – przewaznie z mojej inicjatywy. Mąż zawsze uwazał rozmowe za zbedna, a teraz tym bardziej. Nie jest wylewny, bywa tez czasami bardzo nieprzyjemny i często z byle powodu wybucha i wylącza się. Nie zabiega o nasz związek. Tak jak „dobrzy” ludzie donoszą szuka ponoc bogatej starszej kobiety, a jeżeli bez majatku – tylko mloda. Z tego wynika, ze nasze małżeństwo już przekreślił. Uczucia nazywa pierdolami, ze się tym nie naje. Wszystko sprowadza do majatku i pieniędzy. Nie ma pieniędzy, nie ma miłości. Czy to jest jego gra, czy faktycznie ja jako zona nie licze się już dla niego. Na temat rozwodu również nie chce rozmawiac. Co dalej z naszym małżeństwem? Planuje w I”2015 wyjechac ponownie do NY. W Polsce nie chce poddac się zabiegowi na kolano. Czy zaprosi mnie na swieta i razem przywitamy Nowy Rok. Jolanta 5.11.1951, Jan 26.01.1958. Serdecznie pozdrawiam i bardzo dziekuje za odpowiedz. Jolanta 1073 odsłon0 odp.0 głosów
1268 odsłon0 odp.0 głosów
1291 odsłon1 odp.0 głosów
Witam Pani Xynewo, Mam na imie Jolanta. Jestem w drugim małżeństwie od 4 lat. Niestety nie układa nam sie. Obecnie mieszkamy oddzielnie – w Polsce, oddaleni od siebie kilkaset km. Przechodzimy kolejny kryzys. Zdaje sobie sprawe z tego, ze zawsze wina lezy pośrodku. Mąż mój jest osoba roszczeniowa i ząda zupełnego podporządkowania, natomiast ja bylam i jestem osoba niezalezna. Ktos kiedys powiedział, ze jesteśmy z roznych połek i chyba troche prawdy w tym jest. Mąz obecnie nie chce ze mna rozmawiac. Ostatnia rozmowa odbyla się kilka dni temu na skype z mojej inicjatywy, jeżeli można nazwac to rozmowa. Był to raczej monolog ze strony męza obiawiajacy się krzykiem, pretensjami i ciągłym wylączaniem się. Pretensje o pieniadze i majatek nie pochodzący ze wspolnego dorobku. Mąz mój ma podwojne obywatelstwo polskie i amerykańskie. Jeżeli wystepuje u nas problem, zabiera sie i wyjezdza do USA. Chce nadmienic, ze przed slubem mąz był bardzo oddanym mi człowiekiem, duzo obiecywal, m.in. zielona karte i barwne zycie. Natomiast ja niczego nie obiecywałam, tylko lojalność. Moje pytanie: czy tarot rokuje temu małżeństwu przyszłość, czy raczej rozwod? Mąz skręcił noge w kolanie, czy będzie operowany? Bardzo proszę o przeslanie anielskie. 1489 odsłon0 odp.0 głosów